Tennant: Potrzebna jest przedsiębiorczość”
James Tennant jest dyrektorem zarządzającym Reifenzentrum Süd w Klagenfurcie i przewodniczącym VRÖ. Ekspert oponiarski opowiada branży motoryzacyjnej, jak branża radzi sobie z obecnym kryzysem.

Tennant: Potrzebna jest przedsiębiorczość”
Obecnie firma prowadzi działania awaryjne. Codziennie od 8:00 do 12:00. i tylko po wcześniejszym umówieniu. Termin „sytuacja nadzwyczajna” jest bardzo trudny do zdefiniowania, mówi James Tennant. Nawet jeśli oznacza to, że ma miejsce „oszukiwanie”. Chodzi o to, żeby trzymać się tego, że politycy zaklasyfikowali Cię jako „opiekuna systemu” i tak należy postępować, czyli tylko w sytuacjach awaryjnych. 18-osobowy zespół przestawił Tennanta na pracę w niepełnym wymiarze godzin, a zmiany, które mają pracować, są omawiane i dzielone w grupie Whatsapp. „Mamy w magazynie 3500 rowerów klientów. Ważne jest dla nas, aby aktywnie kontaktować się z naszymi klientami i udzielać im najlepszych możliwych porad” – wyjaśnia Tennant.
Oprócz prowadzenia własnej działalności Tennant jest także przewodniczącym VRÖ (Stowarzyszenia Austriackich Specjalistów ds. Opon). Co czeka sprzedawców opon? „Głównym problemem jest to, że wiele firm nie ma rezerw. Obecnie wymagana jest przedsiębiorczość”. Chodzi o zainteresowanie pożyczkami pomostowymi, odroczeniami spłaty itp. VRÖ zapewniła swoim członkom wszystkie dostępne informacje od grup interesu i stowarzyszeń siostrzanych. Obecny kryzys stawia ogromne wyzwania dla wszystkich sprzedawców opon. Firmy, które są już słabe, miałyby bardzo trudne chwile. Co w każdym razie niesie ze sobą obecny kryzys: „Cyfryzacja ruszy pełną parą”. Firmy, które wcześniej to odrzuciły, szybko założyłyby sklep internetowy. „Wszystko to jest wydajne i dobre” – mówi Tennant. Nic jednak nie zastąpi kontaktu z człowiekiem i najlepszej możliwej opieki.
Potem, gdy ponownie nastąpi pewna normalizacja.