Hella odnotowuje spadek zysków
Dostawca samochodów Hella odczuwa pełne skutki kryzysu chipowego. Sprzedaż i zyski znacząco spadły, szczególnie w drugim kwartale. Grupa nie spodziewa się poprawy sytuacji do 2023 roku.

Hella odnotowuje spadek zysków
Ogromne wąskie gardła w komponentach elektronicznych znacząco wpłynęły na rozwój sprzedaży i zysków międzynarodowego dostawcy branży motoryzacyjnej Hella w pierwszym półroczu roku finansowego 2021/2022. Hella przedstawiła dzisiaj pełne i ostateczne dane za półrocze, potwierdzając tym samym wstępne kluczowe dane opublikowane 29 listopada 2021 r. W związku z tym sprzedaż Grupy Hella skorygowana kursowo i portfelowo spadła o 2,6 proc. do 3,0 mld euro w pierwszej połowie roku (od 1 czerwca do 30 listopada 2021 r.). W drugim kwartale sprzedaż spadła o 11,9 procent po uwzględnieniu skutków walutowych i portfelowych do 1,5 miliarda euro.
Ze względu na zmniejszone wolumeny sprzedaży i rosnące obciążenia kosztowe skorygowany wynik operacyjny (skorygowany EBIT) spadł w pierwszym półroczu do 156 mln euro (rok poprzedni: 269 mln euro); skorygowana marża EBIT wynosi 5,1 proc. (rok poprzedni: 8,7 proc.). W drugim kwartale skorygowana marża EBIT wyniosła 4,1 proc. (rok poprzedni: 12,1 proc.). W drugim kwartale grupa zarobiła o dobre dwie trzecie mniej niż rok wcześniej. Raportowany EBIT w pierwszym półroczu wyniósł 149 mln euro (rok poprzedni: 94 mln euro). Powodem niższych wyników w roku ubiegłym są poniesione wówczas wydatki na program w celu trwałego wzrostu konkurencyjności.
„Obecnie otoczenie rynkowe charakteryzuje się poważnymi wyzwaniami. W wyniku ogromnych wąskich gardeł w globalnych łańcuchach dostaw i logistyki światowa produkcja pojazdów drastycznie spadła, szczególnie w drugim kwartale naszego istnienia” – mówi Rolf Breidenbach, prezes zarządu Hella. „Pomimo tych niesprzyjających warunków ogólnie poradziliśmy sobie dobrze. Nasz segment motoryzacyjny w dalszym ciągu osiągał znacznie lepsze wyniki niż cały rynek, co podkreśla naszą dobrą orientację strategiczną w tym obszarze. Ponadto nasze dwa pozostałe segmenty, rynek wtórny i zastosowania specjalne, również odnotowały pozytywny rozwój działalności”.
W segmencie motoryzacyjnym sprzedaż w pierwszym półroczu spadła o 4,9 proc. do 2,6 mld euro (rok poprzedni: 2,7 mld euro). Niemniej jednak segment ten rozwinął się znacznie silniej niż światowy rynek motoryzacyjny, częściowo dzięki wprowadzeniu na rynek nowych, wielkoseryjnych modeli. W tym samym okresie liczba ta spadła o ponad 15 procent.
Rokowanie obniżone
Mając na uwadze dotychczasowy rozwój działalności, oczekiwany brak ożywienia na rynku w drugiej połowie roku oraz rosnące obciążenia kosztowe, w dniu 29 listopada Hella jeszcze bardziej obniżyła swoje prognozy sprzedaży i zysków na bieżący rok finansowy. W związku z tym w roku finansowym 2021/2022 (od 1 czerwca 2021 r. do 31 maja 2022 r.) spółka spodziewa się sprzedaży skorygowanej kursowo i portfelowo w przedziale od około 5,9 do 6,2 miliarda euro (poprzednio skorygowana: około 6,0 do 6,5 miliarda euro) oraz marży EBIT skorygowanej o miary strukturalne i efekty portfelowe w przedziale od około 3,5 do 5,0 procent (poprzednio skorygowany: około 5,0 do 7,0 procent). Szczególnie w perspektywie trzeciego kwartału roku obrotowego spółka widzi poważne wyzwania w postaci niższych wolumenów produkcji i dalszego zwiększania obciążeń kosztowych w kontekście trwającego kryzysu materiałowo-komponentowego.
„Środowisko branżowe pozostaje trudne. Oczekujemy, że produkcja pojazdów znacznie spadnie w bieżącym roku finansowym. W związku z tym oczekuje się, że niedobory podzespołów utrzymają się do 2023 r. Pandemia korony również w dalszym ciągu powoduje znaczną niepewność” – mówi dyrektor generalny Hella Rolf Breidenbach. „Niemniej jednak jesteśmy pewni, że będziemy nadal rozwijać się znacznie lepiej niż cały rynek, zwłaszcza w oparciu o nasze ugruntowane zarządzanie kosztami, a także nasze innowacyjne portfolio produktów i dobrze wypełniony portfel zamówień”.