Widmo handlu częściami
Pomimo solidnego roku motoryzacyjnego w 2019 r., nastroje w branży PARTS TRADE nie są zbyt optymistyczne. We asked: Quo vadis, parts trade?

Widmo handlu częściami
Domowe warsztaty są rozpieszczane – a często nawet o tym nie wiedzą. Pilnie potrzebna część zamienna w jakości oryginalnego wyposażenia zostanie dostarczona dzisiaj w ciągu kilku godzin. A dzięki dużym dostawcom części, takim jak Stahlgruber, Birner, Derendiger and Co., zawsze coś jest dostępne. Dlaczego? Posiadają one rozległe magazyny wypełnione po brzegi szybko rotującymi i egzotycznymi częściami zamiennymi, wydajny system zamówień i jeszcze wydajniejszą, płynną logistykę, kosztowny i złożony obszar biznesowy. Albo dlaczego wiele mniejszych warsztatów lubi oszczędzać na zapasach? Ponieważ wiąże kapitał. A zwłaszcza jako niezależny warsztat, nigdy nie wiesz, czy następny klient pojawi się z Fordem, Mitsubishi czy SsangYongiem. W skrócie: szybkie zaopatrzenie w części jest porównywalne z krążeniem krwi w naszym organizmie. Jeśli coś tu utknie, będzie to zagrażać życiu.
CENA W porównaniu PRACA
W naszym badaniu, gdzie naprawdę leży problem w handlu częściami, kluczowi gracze wydają się być zgodni: tani dostawcy – głównie ze Wschodu – robią spustoszenie na rynku krajowym. Podczas gdy krajowi sprzedawcy części płacą tu podatki, zapewniają miejsca pracy i przestrzegają zasad społecznych i ekonomicznych, zagraniczne firmy mogą wejść na rynek po niskich cenach. Powód: niższy poziom wynagrodzeń, nieporównywalne warunki pracy i niższe ceny zakupu. „Niestety producenci części (branża) nie zrobili nam nic dobrego swoim modelem sprzedaży” – wzdycha Roland Hausstätt, dyrektor zarządzający Stahlgruber Austria. „Branża zaopatruje obecnie wszystkich, w tym mniejszych sprzedawców części, którzy są dalecy od oferowania naszych standardów i dlatego wchodzą na rynek z najniższymi cenami”. Bruno Weidenthaler, dyrektor zarządzający Derendinger Austria, zgadza się ze swoim kolegą z branży: „Zaopatrywanie krajowych warsztatów z rynków wschodnich stanowi problem i powoduje utratę sprzedaży”. Nikt nie ma nic przeciwko konkurencji, ale zgodnie z jednomyślną opinią powinny istnieć równe szanse. Wolfgang Dytrich, przewodniczący ds. handlu hurtowego częściami samochodowymi w komisji regionalnej w Wiedniu, zauważa: „Przerażające jest to, że na rynkach wschodnich branża oferuje te same towary nawet o 30 procent taniej. Na przykład firmy z Czech czy Polski mogą zaopatrywać dealerów w pobliżu granicy po bezkonkurencyjnych cenach. Jest to ogromnie szkodliwe dla krajowego handlu częściami”. Czy istotą pudla jest skąpstwo i fajna mentalność lokalnych warsztatów? Stare przysłowie biznesowe mówi: Zysk leży w zakupach. Po co więc płacić więcej, niż to konieczne? Walter Birner, prezes VFT, ma na to odpowiedź: „Krajowy handel częściami oferuje znacznie więcej niż tylko części zamienne. Oferuje kompleksowy pakiet, składający się z pracowników sprzedaży, którzy są blisko klienta. Doskonała, szybka logistyka i zrozumienie branży. Wymień części, które nie pasują do zagranicznego taniego dostawcy – baw się dobrze”. Roland Hausstätt jest w tym samym duchu: „Oferujemy naszym klientom tylko to, co najlepsze od A do Z. Oczywiście ma to odzwierciedlenie w cenie, ponieważ musimy i chcemy zarabiać pieniądze”.
„Z całych sił zabiegamy o bezpłatny dostęp do danych dla niezależnych warsztatów”.ROUVEN DANIEL, SCHAEFFLER AUTOMOTIVE
Boisz się samochodów elektrycznych?
Obecnie panuje ogólna niepewność, mówi Weidenthaler: „Niepokojące są przerażające doniesienia z Niemiec o tym, którzy producenci i dostawcy ratują tysiące miejsc pracy lub nie chcą ich obsadzić. Branża powinna teraz jasnymi słowami i koncepcjami pokazać, dokąd zmierza ta podróż. Tak się nie robi, stąd niepewność”. Globalna dyskusja klimatyczna mocno trzyma branżę motoryzacyjną: istnieje zapotrzebowanie na niską emisję CO2, a samochód elektryczny jako wybawiciel jest na ustach wszystkich. Sedno sprawy: samochody czysto elektryczne mają wymagać znacznie mniej konserwacji niż konwencjonalne silniki spalinowe, co jest złą wiadomością dla warsztatów i dealerów. Czy samochód elektryczny wysuszy biznes części i napraw? Pytamy Rouvena Daniela, dyrektora ds. systemów skrzyń biegów w Schaeffler Automotive: „Rynek wtórny skupia się przede wszystkim na pojazdach w wieku od czterech do pięciu lat. Samochody elektryczne dopiero teraz wchodzą na rynek bardzo powoli. W Schaeffler Automotive Aftermarket spodziewamy się, że w 2025 r. środowisko elektryczne (całego zapasu) będzie wynosić pięć procent. Do tego czasu w szczególności modele hybrydowe typu plug-in staną się bardziej popularne, a koszty ich utrzymania będą jeszcze wyższe niż w przypadku konwencjonalnych silników spalinowych, ponieważ te same dwie technologie będą mogły być stosowane w równolegle.” Daniel ponownie obserwuje konsolidację dystrybucji pomiędzy modelami benzynowymi i wysokoprężnymi – wgniecenie w dieslu znów się zapełnia. Krajowi gracze branżowi są również zgodni co do tego, że sprzedaż samochodów elektrycznych nie wzrośnie tak dramatycznie, aby w ciągu najbliższych dziesięciu lat biznes części zamiennych nagle się załamał. Walter Birner: „Biznes nadal kręci się dobrze. Trzeba więcej pracować, presja konkurencyjna jest większa, struktury decyzyjne są inne – słowem kluczowym jest eksploracja floty”.
„Branża doświadcza zmian: mechanika śrubokręta zastępują technicy-diagności.”BRUNO WEIDENTHALER, dyrektor generalny DERENDINGER AUSTRIA
WIĘCEJ NIŻ DOSTAWCY CZĘŚCI
Roland Hausstätt ze Stahlgruber ujął to w skrócie: „Konkurowanie na równym poziomie z innymi uczestnikami rynku nie stanowi problemu”. Zwłaszcza, że duzi, uznani sprzedawcy części to coś więcej niż tylko dostawcy części. Oprócz dostępności i kompetentnych kontaktów, każdy z nich oferuje również koncepcje warsztatowe i szkolenia, aby wyróżnić się zarówno na tle konkurencji, jak i tanich dostawców z zagranicy. „Musimy skupić się na naszych usługach, a nie na cenie” – mówi Walter Birner, dodając: „Ważne jest, aby niezależne warsztaty nadal miały dostęp do niezbędnych danych pojazdu, aby móc je konserwować i naprawiać”. Bruno Weidenthaler może się tylko z tym zgodzić: „W branży zachodzą zmiany: mechanik-śrubokręt ustępuje diagnoście. Bardziej złożone modele wymagają większej wiedzy cyfrowej. Warsztaty powinny się na to przygotować już teraz, ponieważ te samochody pojawią się na ich stoczni w ciągu najbliższych pięciu lat”. Dlatego niezwykle ważne są szkolenia, z których część jest dostępna bezpłatnie dla klientów koncepcji. Rouven Daniel z Schaeffl widzi tu również potencjał z perspektywy branżowej: "Wykorzystujemy wszystkie nasze siły, aby zabiegać o bezpłatny dostęp do danych dla warsztatów niezwiązanych z marką. Walczymy z innymi dostawcami, aby nie było tu żadnych ograniczeń dla konkurencji. " Kwestia, z którą prezes VFT Walter Birner walczy od lat: „Producenci pojazdów nie ułatwiają nam ani niezależnym warsztatom. Na przykład nowy VW Golf 8 potrzebuje podobnego kodu dostępu do tego, który jest już znany z różnych modeli FCA. Jako stowarzyszenie gorąco angażujemy się w zapewnienie bezpłatnego dostępu do danych”.
WNIOSEK
Ze względu na ogromną populację pojazdów, wynoszącą ponad pięć milionów samochodów w samej Austrii, rynek części i biznes dla niezależnych warsztatów są zabezpieczone na co najmniej następne dziesięć lat. Na pierwszy rzut oka – jeśli samochody elektryczne nie staną się dramatycznie ważniejsze z dnia na dzień – nawet znacznie dłużej. Z ręką na sercu: ile branż może dziś z całą pewnością powiedzieć, że ich przyszłość jest tak bezpieczna? Nawet. Ale faktem jest również, że lokalnym warsztatom dobrze jest wydać kilka euro więcej przy zamawianiu części, ponieważ lokalny handel częściami jest istotną częścią przemysłu motoryzacyjnego i tak naprawdę każdy coś zarabia na handlu częściami – o ile jest to uczciwe i zrównoważone. Jeśli to nie jest nawet dobra wiadomość.
CO TO JEST VFT?
Stowarzyszenie Niezależnych Dealerów Części Pojazdów Motorowych (VFT) jest dobrowolną i niezależną reprezentacją branży, która postawiła sobie za cel promowanie interesów firm motoryzacyjnych, kierowców i całego niezależnego handlu częściami. VFT liczy obecnie 44 członków. Według przewodniczącego Waltera Birnera statut został niedawno otwarty dla podmiotów zajmujących się mobilnością oraz pozyskano nowych członków i partnerów. Więcej na ten temat www.vft.Na