Więcej niż dostawca farb”
Salon samochodowy Pfaller w Tulln współpracuje z AkzoNobel dokładnie od 9 maja 2016 roku. W rozmowie z KFZ Wirtschaft Franz Pfaller wyjaśnia, dlaczego AkzoNobel jest dla niego czymś więcej niż tylko dostawcą farb.

Więcej niż dostawca farb”

Wszystko zaczęło się w 1973 roku, kiedy Franz Pfaller otworzył swój salon samochodowy w Neustift niedaleko Kirchberg am Wagram. Zaczęło się jako partner marki Volvo. W połowie lat 80-tych firma zajmująca się sprzedażą i naprawą samochodów została przeniesiona do Tulln. Sygnał do startu został wydany jako autoryzowany dealer Mazdy. Zbudowano nowy salon wystawowy i nowy warsztat. W 1992 roku dobudowano dodatkowo warsztat hydrauliczny i lakiernię. Trzy lata później salon samochodowy Pfaller dodał Kia do swojego portfolio marek. Rok 1998 upłynął pod znakiem dużych zmian: wybudowano nowy salon Volvo. Salon Mazdy został znacząco powiększony. Wprowadzono akceptację bezpośrednią. W 2003 roku dodano myjnię samochodową. Dealer samochodowy Pfaller zatrudnia obecnie 20 osób i sprzedaje około 320 nowych samochodów rocznie. Dyrektor generalny Franz Pfaller pracuje jako dealer samochodowy od ponad 40 lat.
KFZ Wirtschaft odwiedza doświadczonego profesjonalistę z branży w lokalizacji przy Langenlebarnerstrasse w Tulln. Tam poznaje także Daniela Kapellera, austriackiego menedżera sprzedaży w AkzoNobel. Salon samochodowy Pfaller jest partnerem AkzoNobel od 9 maja 2016 roku. Opieką nad Pfallerem zajmuje się menadżer okręgowy Ewald Munk, który pracuje w AkzoNobel od dobrych 25 lat. Fakt ten łączy obie firmy; rotacja personelu jest wyjątkowo niska. A to świadczy o zdrowej firmie.
Ceniony partner Franz Pfaller ceni wsparcie AkzoNobel i postrzega swojego partnera do współpracy znacznie więcej niż tylko dostawcę farb.
„Na przykład bardzo doceniam szkolenia, które oferuje nam AkzoNobel. Codzienna praca przynosi duży zysk” – mówi Pfaller w rozmowie z KFZ Wirtschaft. „Zmiana dostawcy farb zwykle stawia firmę przed poważnymi wyzwaniami. W tym przypadku profesjonalny proces zmiany oznaczał, że powrót do normalnej pracy przebiegał niemal bezproblemowo. Sama dokładna dokładność odwzorowania kolorów zapewniła nam ogromny wzrost wydajności procesu malowania”.