Test Yamaha MT-07 - zabójcza zabawa w okazyjnej cenie
Yamaha MT-07 nie bez powodu jest bestsellerem od lat. Do naszego pierwszego testu wziąłem efektownie stylizowany nakedbike, aby dowiedzieć się, dlaczego jest on tak popularny w ujemnych temperaturach. Zaskoczenie było znacznie mniejsze, niż się spodziewano: jest po prostu oczywiste.

Test Yamaha MT-07 - zabójcza zabawa w okazyjnej cenie
Obsługiwanie
Niska waga (zmierzyliśmy 188 kg z pełnym zbiornikiem: 91 kg z przodu, 97 kg z tyłu) i aktywna pozycja do jazdy sprawiają, że MT-07 to zwinny rower typu naked o ogromnym potencjale. Po naprzemiennych zakrętach można niezwykle łatwo pokonywać za pomocą małych impulsów sterujących. Szybkie, długie zakręty pokonuje się także bardzo spokojnie. Tylko przy maksymalnej prędkości należy trzymać kierownicę raczej spokojnie, aby uniknąć niewielkich ruchów wahadłowych. Bardzo neutralne prowadzenie, pozbawione pułapek, z pewnością sprawi, że serca kierowców MT-07 zabiją szybciej.
Silnik/skrzynia biegów
Absolutna wizytówka dyscypliny MT-07. Równoległy bliźniak o pojemności 689 cm3 zawiesza się znakomicie i w 100% przezroczysty na gazie. Nawet najmniejsze przekręcenie manetki gazu jest natychmiast i bez opóźnień realizowane przez silnik. Nie czułem ciągłego szarpania. Bardzo proste ciśnienie (maks. 68 NM) jest już dalekie od biegu jałowego. Silnik w połączeniu z dużą mocą obrotową to absolutny król wiejskich dróg, mimo że ma „tylko” 75 KM. Ciągle myślałem: po co właściwie potrzebuję więcej? Nie ma kontroli trakcji. Nie musi tak być, silnik nigdy źle nie zaskakuje. Dzięki bardziej przyczepnym gumom (oryginalna Bridgestone Battlax BT023) możesz bezpiecznie całkowicie obrócić kran na wyjściu z narożnika, a MT-07 wystrzeliwuje do przodu. Świetny silnik. Skrzynia biegów też nie jest słaba, zmiany biegów są precyzyjne, płynne jak masło, a odległości przełączania nie są ani za krótkie, ani za długie. Chłopaki z Yamahy zrobili to doskonale. Czapki z głów.
Podwozie samolotu
Pomimo prostego, nieregulowanego widelca teleskopowego i amortyzatora, który można regulować jedynie kilkustopniowo za pomocą haków (w zestawie narzędzi pokładowych), zawieszenie pracuje solidnie. Podczas naszego testu było maksymalnie 10 stopni, co zauważalnie pomogło olejowi w widelcu. Widelec jest zwykle położony po miękkiej stronie i również silnie ugina się podczas hamowania. Z drugiej strony amortyzator jest nieco sztywniejszy, ale zaczyna się lekko kołysać na naprzemiennych zakrętach podczas poruszania się po MT-07. Tutaj czuć, że jest to motocykl niedrogi. Niemniej jednak zawieszenie – po dostosowaniu się do niego i utrzymaniu raczej miękkiego, okrągłego stylu jazdy – zapewnia wystarczające sprzężenie zwrotne, aby bardzo ambitnie pokonywać zakręty. Istnieje możliwość tuningu.
Hamulce
Osiowe zaciski hamulcowe wraz z osiową pompą hamulcową na pierwszy rzut oka wydają się nieco przestarzałe, ale dzięki dwóm tarczom hamulcowym 282 z przodu są zakotwiczone bardzo przyzwoicie. Reakcja na dźwignię hamulca ręcznego jest dobra lub bardzo dobra. Wystarczy jeden palec, aby bezpiecznie zatrzymać MT-07. ABS, którego nie można wyłączyć, reguluje zauważalnie, ale interwały mogłyby być nieco krótsze. Układ ABS hamulca tylnego koła działa bardzo nierówno, tylne koło blokuje się nawet na chwilę, a odstępy między kontrolami wydają się znacznie dłuższe niż w przypadku hamulca przedniego. Początkujący i powracający do sportu mają dużą rezerwę, ale doświadczeni hamujący uznają ABS za zbyt dobry.
Zauważony
Jaki mały jest motocykl. Pomimo wysokości siodełka wynoszącej 80,5 centymetra, motocykl wygląda, jakby został wyprany w zbyt gorącej temperaturze na mój wzrost 185 centymetrów. Kolana są zaskakująco blisko nadgarstków. Jeśli chcesz złożyć się tak, aby uzyskać maksymalną śliskość, pośladki przylegają do poduszki pasażera. Rozmiar S. Konstrukcja wahacza po prawej stronie jest bardzo udana. Mały króciec wydechowy wytwarza akceptowalny dźwięk i wygląda fajnie. Jakość wykonania jest bardzo dobra.
Przegrany
Prędkościomierz. Choć w pełni cyfrowy wyświetlacz jest piękny i pouczający, jego położenie na środku kierownicy, bezpośrednio nad zaciskiem widelca, wymaga pochylenia głowy, aby go odczytać. Jest to niepraktyczne i niestety nieco niebezpieczne – zwłaszcza dla początkujących. Ale można to doskonale odczytać podczas jazdy na kółkach. Naprawdę zła jest ochrona przed wiatrem, która po prostu nie istnieje. Jeśli chcesz jeździć po autostradzie i na dłuższych jednodniowych wycieczkach z prędkością przekraczającą 100 km/h, nie możesz uniknąć okna w kokpicie. Chyba, że masz byczy kark jak Arnie.
Werdykt testu:, autor: a.chaibi
Więcej informacji nt Yamaha MT-07
Z życzliwym wsparciem od OGÓŁEM Austria
Więcej zdjęć akcji z jazd testowych można znaleźć na Instagramie: apex_moto_at
Lub śledź nas na Facebooku: Apex Moto














