Samochody używane: Tak długo będzie trwał niedobór

Transparenz: Redaktionell erstellt und geprüft.
Veröffentlicht am und aktualisiert am

Rynek samochodów używanych osiągnął najwyższy poziom w historii – ze wszystkimi zaletami i wadami dla tej branży. Analiza.

Der Gebrauchtwagenmarkt ist auf einem Allzeithoch – mit all den Vor- und Nachteilen für die Branche. Eine Analyse.
Rynek samochodów używanych osiągnął najwyższy poziom w historii – ze wszystkimi zaletami i wadami dla tej branży. Analiza.

Samochody używane: Tak długo będzie trwał niedobór

Każdy ekonomista zna podstawową formułę gospodarki rynkowej: podaż i popyt określają cenę. Póki co, tak wiadomo. Od czasu kryzysu finansowego w 2008 r. neoliberalne zasady gospodarcze są coraz częściej kwestionowane, ponieważ „rynek” czasami reaguje w sposób nieprzewidywalny. Ku wielkiej irytacji władz monetarnych, których polityka niskich stóp procentowych wywołała zalew pieniędzy, który obecnie skutkuje trudną do opanowania eksplozją inflacji ze względu na pandemię i wojnę na Ukrainie. Zła wiadomość: Bank Światowy i spółka nie mają już zbyt wiele w swoim kotku. Krótko mówiąc: grozi nam zło. Co to ma wspólnego z krajowym rynkiem samochodów używanych? Cóż, działa to dokładnie tak, jak ekonomiści i ekonomiści biznesu wyjaśniają to w podręczniku: jeśli popyt jest wysoki, a podaż niska, cena rośnie. W efekcie rynek GW w ciągu ostatnich dwóch lat osiągnął najwyższy poziom w historii. Powód do świętowania? W zależności od tego, po której stronie jesteś. 

Alexander Scheinwender, dyrektor zarządzający DAT Austria, podsumowuje sytuację w następujący sposób: „Obserwujemy dwie tendencje: po pierwsze, liczba używanych pojazdów będących w obrocie w 2022 r. utrzymuje się na stałym poziomie około 65 000 sztuk miesięcznie, ale jest o 9,3% niższa od porównywalnego okresu w 2021 r. – według Statistics Austria. Po drugie, ceny używanych pojazdów rosną nawet o 12 procent w porównaniu z rokiem poprzednim, w zależności od wieku i segmentu. Na podstawie naszych badań ceny pojazdów używanych rosną aż o 12 proc. w porównaniu do roku poprzedniego. Z naszych badań wynika, że średni wzrost wynosi 3,9 proc.

Główną przyczyną obu trendów są długie terminy dostaw nowych pojazdów, niepewność konsumentów co do najbliższej przyszłości i związany z tym dłuższy okres przestoju pojazdów używanych”. Każdy, kto rozmawia z większymi traderami, szybko usłyszy: „Rynek został sprzedany krótko”. Ponieważ nie tylko rynek samochodów prywatnych stał się łatwy do zarządzania, trudno jest także uzyskać zwroty z dużej floty i leasingu.

Problem: Ani wypożyczalnie samochodów, ani duże floty firmowe nie otrzymują zamówionych nowych samochodów, a pracownicy nadal potrzebują zestawu kół. Dla menadżerów flot to delikatna sprawa: z jednej strony jego flota samochodów używanych nigdy nie była warta więcej, ale z drugiej strony nie ma z tego dla niego pożytku, bo gdyby zamienił flotę na pieniądze, nie byłoby realnej alternatywy. Należy go nadal napędzać, konserwować i naprawiać, a rynek GW pozostaje skromny pod względem podaży. 
 

Posiadanie samochodu prywatnego jest obecnie najbardziej opłacalne. Średnia wartość samochodu jest najwyższa w historii i nawet niszowe modele lub starsze urządzenia znajdują dealerów chętnych do ich wymiany. Michael Gawanda, dyrektor działu Auto & Motor w willhaben.at, mówi: „Obecnie obserwujemy wyjątkowy rozwój” (więcej w wywiadzie na s. 14). W Auto1.com (firmie stojącej za wirkaufendeinauto.at i Autohero) wzrost utrzymuje się w szybkim tempie: w pierwszym kwartale 2022 r. grupie udało się sprzedać łącznie 169 610 samochodów – o około 30 procent więcej w porównaniu z rokiem poprzednim.

Ale co znacznie ciekawsze, przychody ze sprzedaży na jednostkę również wzrosły o ponad 30 procent. Wyraźne wskazanie, że ceny marketingowe znacznie wzrosły. Ekscytująca, choćby na marginesie: według Auto1.com zainteresowanie dealerów samochodowych handlem używanymi samochodami elektrycznymi rośnie. Innymi słowy: sprzedawcy detaliczni wyczuwają obecnie pojawienie się pierwszych pojazdów elektrycznych na farmach i przygotowują się na nie. Alexander Vysek, dyrektor sprzedaży w AutoScout24.at i Nebenwagen.at, również potwierdził to w wywiadzie dla KFZwirtschaft w majowym numerze: „Rynek używanych samochodów elektrycznych dosłownie eksploduje: od lutego do marca 2022 r. był o 48 procent większy”. Główną przyczyną takiego stanu rzeczy są dla niego wysokie ceny paliw.
 

Vysek nie chce się angażować. Uważa, że ​​ceny mogą jeszcze nieco wzrosnąć, choć już nie w takim tempie jak wcześniej. Łagodzenie napięć będzie widoczne dopiero wtedy, gdy podaż nowych samochodów ponownie wzrośnie dzięki lepszym możliwościom producentów w dostarczaniu nowych samochodów. Alexander Steinwender z DAT Austria jest bardziej konkretny: „Jednak na podstawie naszych danych i bieżących faktów widzimy spowolnienie wzrostu cen i tym samym osiągnięto plateau”.

Jeśli wierzyć analitykom branży motoryzacyjnej, niedobór nowych samochodów utrzyma się do początku 2024 roku. Do tego czasu trzeba się przygotować na ciasny i drogi rynek GW. Bo jak widać: rynek samochodów używanych ściśle kieruje się rynkową logiką podaży i popytu.