Rynek nowych samochodów pozostaje w fazie kryzysu
Rejestracje nowych samochodów w UE spadły w kwietniu o 21 procent i obecnie są o 40 procent niższe niż w 2019 roku.

Rynek nowych samochodów pozostaje w fazie kryzysu
Europejski rynek nowych samochodów w dalszym ciągu się kurczy: w kwietniu liczba rejestracji nowych samochodów w UE spadła o 21 procent w porównaniu z tym samym miesiącem ubiegłego roku. W porównaniu do poziomu sprzed pandemii (kwiecień 2019 r.) następuje spadek nawet o 40 proc. Mniej samochodów sprzedano w UE tylko w kwietniu 2020 r., w szczytowym okresie pierwszej fali korony. W Austrii liczba nowych rejestracji spadła o 27 procent w porównaniu z rokiem poprzednim. W porównaniu z poziomem sprzed pandemii nastąpił spadek o 49 proc.
Oprócz trwającego od miesięcy kryzysu chipowego, w kwietniu ponownie dotknęły go konsekwencje wojny na Ukrainie i brak ważnych części dostawców, powiedział Axel Preiss, dyrektor ds. zaawansowanej produkcji i mobilności w EY: „W dalszym ciągu brakuje ważnych produktów pośrednich i surowców, a znaczne wąskie gardła w szczególności w półprzewodnikach powodują problemy dla producentów. Nowe blokady koronowe w Chinach wywierają dodatkową presję na globalne łańcuchy dostaw. Rynek nowych samochodów wciąż znajduje się na rynku hamulce, co prawdopodobnie wpłynie również na zdolność dostaw. „W nadchodzących miesiącach poprawa będzie niewielka. Nowe samochody będą dostępne jedynie w ograniczonym zakresie, ceny pozostaną wysokie, a producenci będą w dalszym ciągu koncentrować się na produkcji pojazdów o wysokiej marży.”
Do tego dochodzi spowolnienie gospodarcze, mówi Preiss: „Rosnąca inflacja, spadająca siła nabywcza i ograniczona skłonność firm do inwestowania mogą mieć wpływ na popyt na nowe samochody w perspektywie średnioterminowej. Ale nic na to jeszcze nie wskazuje – księgi zamówień są nadal pełne”.
Ponieważ dalszy przebieg wojny na Ukrainie, rozwój gospodarczy i dostępność półprzewodników są obecnie niemożliwe lub trudne do przewidzenia, wszelkie prognozy obarczone są dużą niepewnością – mówi Preiss. Jednak spadek liczby nowych rejestracji w UE o około 10 procent w porównaniu z rokiem poprzednim wydaje się obecnie realistyczny, mówi Preiss: „Rok 2022 może przynieść nowy historyczny najniższy poziom na rynku nowych samochodów w UE”.
Kryzys w dostawach części ważnych dostawców spowalnia obecnie także sprzedaż nowych samochodów zelektryfikowanych: sprzedaż samochodów elektrycznych na pięciu największych rynkach Europy Zachodniej (Niemcy, Wielka Brytania, Francja, Włochy i Hiszpania) wzrosła w kwietniu zaledwie o osiem procent w porównaniu z tym samym miesiącem ubiegłego roku, po wzroście o 31 procent w marcu. W kilku krajach – Niemczech, Austrii i Włoszech – liczba nowych rejestracji samochodów wyłącznie elektrycznych spadła, w Austrii o 23 proc.
Tempo wzrostu na wielu rynkach pojazdów hybrydowych typu plug-in zostało szczególnie spowolnione. Ich sprzedaż spadła w kwietniu o 16 procent na pięciu największych rynkach i o 17 procent w Austrii. Z pięciu największych rynków jedynie Hiszpania odnotowała wzrost sprzedaży hybryd typu plug-in.
„Sprzedaż nowych samochodów zelektryfikowanych nadal rozwija się lepiej niż silników spalinowych. Jednak kryzys chipów już dawno dogonił segment elektryczny. Gdyby dostępne były odpowiednie pojazdy, wyniki sprzedaży również byłyby znacznie lepsze” – mówi Preiss.
Udział w rynku nowych zelektryfikowanych samochodów (łącznie elektrycznych i hybrydowych typu plug-in) wzrósł z 14,4 do 17,5 procent na pięciu największych rynkach w kwietniu w porównaniu z tym samym miesiącem ubiegłego roku oraz z 16,7 do 18,0 procent w Austrii.
W kwietniu Niemcy miały najwyższy udział w rynku nowych zelektryfikowanych samochodów spośród pięciu największych rynków w Europie Zachodniej – 24,3%. W Szwajcarii i Francji udział w rynku wyniósł odpowiednio 21,5 i 21,1 proc.
W kwietniu największy udział w rynku samochodów wyłącznie elektrycznych (13,3%) zgłosiła Szwajcaria; w Niemczech 12,3 procent wszystkich nowych samochodów to samochody elektryczne. Hybrydy typu plug-in pozostają w Niemczech najpopularniejsze: udział w rynku wyniósł tutaj 12,0%. Na drugim miejscu znajduje się Francja (9,4%).