Magiczne lampy do warsztatu

Transparenz: Redaktionell erstellt und geprüft.
Veröffentlicht am und aktualisiert am

Najnowsza generacja RĘCZNYCH LAMP LED oświetla wnętrze pojazdu aż do najbardziej ukrytych zakamarków. Branża motoryzacyjna poddała praktycznemu sprawdzeniu 18 lamp różnych producentów w warsztacie szkoleniowym Akademii Motoryzacji.

Die neueste Generation von LED-HANDLAMPEN beleuchtet das Innenleben eines Fahrzeuges bis in seine verstecktesten Winkel. Die KFZ Wirtschaft unterzog 18 Lampen verschiedener Hersteller in der Schulungswerkstatt der Automotive Akademie einem Praxis-Check.
Najnowsza generacja RĘCZNYCH LAMP LED oświetla wnętrze pojazdu aż do najbardziej ukrytych zakamarków. Branża motoryzacyjna poddała praktycznemu sprawdzeniu 18 lamp różnych producentów w warsztacie szkoleniowym Akademii Motoryzacji.

Magiczne lampy do warsztatu

© Erich Reismann
© Erich Reismann
© Erich Reismann
© Erich Reismann
© Erich Reismann
© Erich Reismann
© Erich Reismann
© Erich Reismann
© Erich Reismann
© Erich Reismann

Wielu mechaników samochodowych wciąż pamięta czasy, kiedy musieli polegać na swoim zmyśle dotyku podczas pracy pod pojazdem lub w komorze silnika pełnej podzespołów, praktycznie poruszając się po omacku. Dostępne wówczas latarki z neonówkami były nieporęczne, słabe, trudne do zamocowania, a w dodatku podłączane do gniazdka za pomocą kabla, o który łatwo było się potknąć. Upuść go raz na podłogę i lejek się skończył. Jeśli będziesz miał szczęście, w szafce znajdziesz zamienną świetlówkę, ale jak to zwykle bywa, światło zawodzi w najmniej odpowiednim momencie, zwłaszcza gdy chodzi o pilne naprawy.

POSTĘP TECHNICZNY

Najnowsza generacja lamp ręcznych do warsztatu eliminuje niemal wszystkie negatywne aspekty starszych lamp. Odpowiadają za to dwa kluczowe wynalazki: kompaktowy akumulator, który można umieścić w lampie i dzięki temu uniezależnia ją od kabla zasilającego oraz dioda LED, która dzięki wysokiej skuteczności świetlnej i niskiemu zużyciu energii zapewnia jasność w najciemniejszych zakamarkach. Większość lamp wyposażona jest w przydatne rozwiązania montażowe, takie jak obrotowy i rozkładany hak do mocowania do osłony lub drążka. Większość lamp ma także magnes zintegrowany z podstawą, za pomocą którego przyczepiają się do powierzchni z metali żelaznych. Kolejną przydatną funkcją jest wyświetlanie stanu naładowania, który pojawia się w okienku z 8 paskami np. w modelu Hella Gutmann HL 4.5-190. Aby naładować, poręczny dozownik światła wystarczy podłączyć do stacji ładującej, która jest podłączona do źródła zasilania za pomocą wtyczki USB lub zasilacza.

TRUDNO ZROBIĆ

Ponieważ lampy ręczne muszą wytrzymać próbę czasu w trudnych warunkach codziennego życia warsztatowego, poddaliśmy je rygorystycznemu testowi. Każdy z nich musiał przeżyć upadek z wysokości dwóch metrów na twardą podłogę warsztatu, a następnie został przejechany przez tylne koło BMW serii 5. Swoją drogą specjalna seria 5, bo pożyczyliśmy BMW Alpina B7 Turbo z sąsiedniego warsztatu „Werginz Motorsport”. Sedan, produkowany w latach 1978–1982, wyposażony jest w 3,0-litrowy silnik turbo opracowany przez wiedeńskiego profesora silników Friedricha Indrę, który wytwarza imponującą moc 300 KM. Pod koniec lat 70. Alpina, wyprodukowana zaledwie 149 razy, była najszybszym produkowanym sedanem na świecie. Pod maską kryje się nieskrywany widok na arcydzieło inżynierii silników, które staraliśmy się oświetlić ze wszystkich stron za pomocą ręcznych lamp. Podobnie jak w przypadku naszego testu butów roboczych, Katja Haller była do dyspozycji jako kompetentny doradca, a jednocześnie jako fotomodelka. 20-latka z Wiednia kończy obecnie trzeci rok szkolenia w Pappas Wiener Neudorf i zdobyła już duże doświadczenie w praktycznym zastosowaniu lamp ręcznych podczas poprzedniego szkolenia jako technik samochodowy ze specjalnym modułem elektroniki systemowej.

„Wszystkie lampy pomyślnie przeszły test upadku z wysokości dwóch metrów”.KATJA HALLER, TECHNIK SAMOCHODOWY

WNIOSEK

Wszystkie lampy ręczne przetrwały naszą próbę znakomicie. Ani przewrócenie się, ani uderzenie o betonową podłogę nie zakłóciło działania lamp, chociaż na prośbę profesjonalnego fotografa Ericha Reismanna próbę upadku powtórzono kilka razy. Skuteczność świetlna lamp warsztatowych, które w większości były wyposażone w oświetlenie punktowe i panelowe, była w każdym przypadku doskonała. Szczególnie spodobała nam się lampa od KS Tools, która wyposażona jest w wyginaną dyszę świetlną i również znalazła się na okładce tego numeru. Dzięki temu oryginalnemu rozwiązaniu na tle konkurencji wyróżniała się także mała latarka w kształcie długopisu firmy Magneti Marelli, która wyposażona jest w punkt świetlny UV służący do sprawdzania szczelności układów klimatyzacji. Nasza testerka Katja Haller osobiście woli małe, poręczne latarki, ponieważ najlepiej oświetlają trudno dostępne obszary podwozia i silnika. Ogólnie rzecz biorąc, wszystkie modele wykonały dobrą robotę, przedstawiając zakres działalności naszego młodego technika samochodowego we właściwym świetle.

„Jasność najnowszych lamp ręcznych LED dociera do najciemniejszych zakamarków.”

Autorski
Petera Seipela i Lukasa Klamerta

NASZ TESTER

KATJA HALLER
Praktykant w technice samochodowej Wiek: 20 lat Rok szkolenia: 3 rok szkolenia
Katja odbywa podwójną kształcenie jako technik samochodowy w szkole zawodowej Siegfrieda Marcusa w Wiedniu oraz w firmie szkoleniowej Pappas w Wiener Neudorf. Katja zdecydowała się na dodatkowy moduł elektroniki systemowej.