Szanowny Panie Prezydencie…”
Federalny Mistrz Gildii Josef Harb wysłał list otwarty na górę ARBÖ w sprawie przeglądu §57a.

Szanowny Panie Prezydencie…”
„Niezwykłe czasy wymagają nadzwyczajnych środków”. Pod tym tytułem Federalny Mistrz Gildii Josef Harb napisał list otwarty do ARBÖ, w szczególności do jej Prezydenta Petera Rezara i Sekretarza Generalnego Geralda Kumniga.
Przeszkodą była aktualna kampania reklamowa klubu mobilności, która oferowała nowym klientom między innymi następującą ofertę pod hasłem „Zostań członkiem teraz i zapewnij sobie korzyści”: „Bezpłatna ocena §57a „Pickelrl” lub wymiana koła”.
Jeśli chodzi o wymianę kół, która jest bezpłatna dla nowo zakończonego członkostwa, Harb stwierdza w liście do kierownictwa ARBÖ: „Nie naszą rolą, jako Federalnej Gildii Technologii Pojazdów, jest ocenianie i ocenianie tej decyzji w ciągu 15 minut”. Jeśli jednak okresowe badanie pojazdu oferowane jest bezpłatnie zgodnie z § 57a KFG 1967, to zabawa się kończy: Jak podkreśla Harb, jest to „prawnie wymagana czynność, o którą od lat staramy się poprawić wizerunek”.
Konferencja Ekspertów 57a powstała w 2007 roku, aby profesjonalizować okresowe przeglądy pojazdów, ujednolicać procesy i eliminować różnice zdań z organami państwowymi. Ta wspólna ścieżka jak dotąd sprawdzała się całkiem dobrze, co oznacza, że w dużej mierze udało się uniknąć ogólnounijnych „ataków” na „austriacki system prywatny”. Certyfikacja ośrodka badawczego ISO nie została uwzględniona w dyrektywie 2014/45/UE, będącej podstawą §57a KFG w związku z PBStV. Dyrektywa ta jest obecnie oceniana przez Komisję Europejską.
Równość jest niedopuszczalna
„Dlatego utożsamianie okresowych przeglądów pojazdów, które stanowią podstawę bezpieczeństwa ruchu i eksploatacji pojazdów mechanicznych na drogach Europy, ze zwykłą wymianą opon jest ani akceptowalne, ani dobre dla wizerunku” – wyjaśnia Harb. Jego apel do menedżerów ARBÖ: „Z pewnością zrozumiecie, że nie możemy pozostawić Waszej kampanii reklamowej bez komentarza i uważamy, że niezwykle utrudnia ona naszą wspólną drogę do kontroli pojazdów zorientowanej na jakość”.
Raczej powinien to być „nasz wspólny wysiłek”, aby postawić wizerunek tego prawnie wymaganego środka w pozytywnym świetle wobec posiadaczy licencji i skonfrontować przeciwników „austriackiego zwyczaju” za pomocą systemu wysokiej jakości i zrozumiałego.
Jak każdej jesieni kluby motoryzacyjne rozpoczynały kampanie reklamowe mające na celu pozyskanie nowych członków, powiedział Federalny Mistrz Gildii. W tym roku jednak złamano dotychczasowy zwyczaj obniżania składki członkowskiej i zaoferowano m.in. usługi mechaniczne.
Harb kończy swój list słowami: „Mamy nadzieję, że będziemy mogli liczyć na Wasze wsparcie, aby skutecznie uzbroić się przeciwko pojawiającym się „atakom” i że ARBÖ nie będzie już w przyszłości wykorzystywać „Pickerla” do celów reklamowych”. Do chwili oddania publikacji do druku firma ARBÖ nie udzieliła odpowiedzi.