Renault mówi o rewolucji
Renault całkowicie zmienia swoją pozycję. Dwa aspekty powodują niespodzianki.

Renault mówi o rewolucji
Renault podporządkowuje się byłemu szefowi Seata Luca de Meo nowy na. Nowe obszary biznesowe mają to naprawić, mówi się o transformacji. Wiele śrubek się dokręca: nowe modele, tu usprawnienie, tam rozbudowa. Dwa aspekty są interesujące i dość wątpliwe. Po pierwsze: Inwestycje powinny spaść procentowo. W czasie, gdy połowa branży motoryzacyjnej narzeka, że nie nadąża za innowacyjną siłą gigantów technologicznych, hamuje badania i rozwój. Po drugie: Renault prezentuje prototyp nowej edycji kultowego modelu Renault 5 na nową erę. Wygląda mądrze.
Ale jak to się składa, że producent samochodów wstaje i mówi: Przemyślę mobilność, stając się wielowarstwową firmą technologiczną, a następnie pokazując rekompozycję samochodu z lat 70. w roli wiodącej? Czy nie byłoby odważniej zaprezentować zupełnie nowy typ pojazdu? Wygląda na to, że chcesz zająć się wieloma nowymi rzeczami, ale nie chcesz schodzić ze znanej ścieżki. Mam wątpliwości, czy to nie sprawi, że Tesla and Co. będzie źle spać.