Dofinansowanie na samochody elektryczne wzrosło do 5 tys. euro

Transparenz: Redaktionell erstellt und geprüft.
Veröffentlicht am und aktualisiert am

Oprócz samochodów znacznie większe dofinansowanie od 1 lipca 2020 r. otrzymają także jednoślady i rozbudowa prywatnych stacji ładowania.

Neben Pkw werden auch Zweiräder und der Ausbau von privaten Ladestationen ab 1. Juli 2020 deutlich stärker gefördert.
Oprócz samochodów znacznie większe dofinansowanie od 1 lipca 2020 r. otrzymają także jednoślady i rozbudowa prywatnych stacji ładowania.

Dofinansowanie na samochody elektryczne wzrosło do 5 tys. euro

Günther Kerle (Sprecher der Automobilimporteure) und Umweltministerin Leonore Gewessler.

Minister środowiska Leonore Gewessler (Zieloni) i Günther Kerle (rzecznik importerów samochodów) zaprezentowali nowe dotacje na wspólnej konferencji prasowej. „Chcemy inwestować w przyszłość, wychodząc z kryzysu koronowego. Właśnie to robimy w ramach ofensywy na rzecz elektromobilności” – wyjaśnił Gewessler. Zarówno osoby prywatne, jak i firmy mogą teraz liczyć na dotację w wysokości 5 tys. euro (zamiast dotychczasowych 3 tys.) przy zakupie samochodu elektrycznego. Do 2500 euro (zamiast 1500) zwiększona zostanie także kwota dofinansowania dla samochodów hybrydowych typu plug-in z przedłużaczami zasięgu. Oprócz samochodów większe wsparcie otrzymują jednoślady i rozbudowa prywatnych stacji ładowania. Od teraz za motocykle elektryczne będzie płacić 1200 zamiast 1000 euro, a za motorowery elektryczne 800 zamiast 700 euro. Za domowe stacje ładowania państwo płaci 600 euro zamiast dotychczasowych 200 euro. Według Gewesslera zakres całkowitego finansowania elektromobilności na lata 2019 i 2020 wynosi 93 mln euro.

Chłopaki: „Granice dyskryminacji”

„Chcielibyśmy jednak wyraźnie podkreślić, że wzrost premii za elektromobilność jest wyraźnym sygnałem na przyszłość, ale dla nas nie oznacza wsparcia i bodźca gospodarczego, którego byśmy chcieli i pilnie potrzebowali w czasach kryzysu Covid-19” – podkreślił Kerle. Branża motoryzacyjna została najbardziej dotknięta kryzysem i domaga się specjalnych środków stymulujących gospodarkę. Jednak nawet w obecnym projekcie samochody są wyłączone ze środków takich jak malejąca amortyzacja. Nie uwzględniono nawet pojazdów elektrycznych. Graniczy to z „dyskryminacją” – mówi Kerle. Austriacki przemysł motoryzacyjny zapewnia 315 000 miejsc pracy i wartość dodaną brutto wynoszącą 26 miliardów euro.