Eurotax: Systemy wspomagania jazdy są nadal potrzebne

Transparenz: Redaktionell erstellt und geprüft.
Veröffentlicht am und aktualisiert am

Analiza przeprowadzona przez Eurotax Austria pokazuje, że przed systemami wspomagającymi kierowcę jeszcze długa droga, zanim staną się standardem w wyposażeniu standardowym.

Eine Analyse von Eurotax Österreich zeigt, dass Fahrassistenzsysteme noch einen langen Weg vor sich haben, bis sie zum Standard in Serienausstattungen werden.
Analiza przeprowadzona przez Eurotax Austria pokazuje, że przed systemami wspomagającymi kierowcę jeszcze długa droga, zanim staną się standardem w wyposażeniu standardowym.

Eurotax: Systemy wspomagania jazdy są nadal potrzebne

Systemy wspomagania jazdy mają za zadanie zwiększać bezpieczeństwo jazdy i wspierać kierowcę w trudnych sytuacjach. Od 2024 roku, zgodnie z obowiązującymi przepisami UE, wszystkie nowo rejestrowane samochody muszą być wyposażone w różnego rodzaju asystentów jazdy. Eurotax Austria przeanalizował, jak rozpowszechnione jest pięć z tych zaawansowanych technologicznie systemów, które stanowią już standardowe wyposażenie w Austrii. Okazuje się, że z wyjątkiem asystentów cofania, pomocnicy elektroniczni tylko sporadycznie trafiali do produkcji seryjnej.

Eurotax przeanalizował pięć systemów pod kątem wyposażenia standardowego: asystentów cofania, inteligentnego rozpoznawania znaków prędkości, asystenta hamowania awaryjnego, asystenta aktywnego utrzymania pasa ruchu oraz asystenta monitorowania zmęczenia. Asystenci cofania, czyli systemy takie jak kamera cofania czy inne (optyczne lub akustyczne) asystenty parkowania, są już powszechne: 47% wszystkich rejestracji nowych samochodów w pierwszym kwartale 2019 roku było w nich wyposażonych w standardzie. Na drugim miejscu wśród analizowanych systemów znajduje się inteligentne rozpoznawanie znaków drogowych i rozpoznawanie znaków drogowych z udziałem 16%. System wspomagania hamowania awaryjnego (np. „asystent hamowania”, „asystent hamowania awaryjnego dla pieszych”, „ostrzeganie przed kolizją”) jest prawie taki sam i wynosi 15%. Jednak aktywny system ostrzegania o opuszczeniu pasa ruchu (5%) i asystenci monitorujący zmęczenie (3%) nie były szeroko rozpowszechnione w serii w pierwszym kwartale 2019 r.

47% wszystkich nowych rejestracji w pierwszym kwartale 2019 r. nie posiadało w standardzie żadnego z tych pięciu systemów. W przypadku małych samochodów odsetek ten sięga aż 65%. Natomiast w klasie średniej 39% nie było wyposażonych w żaden z tych systemów, podczas gdy w klasie wyższej było to zaledwie 21%. Oprócz nowo zarejestrowanych pojazdów Eurotax przeanalizował również to, co jest obecnie dostępne na rynku: W tym celu zbadano aktualnie dostępne samochody (w oparciu o krajowe kody) pod kątem oferowanych w standardzie asystentów jazdy. Okazuje się, że 67% samochodów dostępnych obecnie na austriackim rynku oferuje asystentów cofania w standardzie – to znacznie wyższy odsetek niż w przypadku nowych rejestracji w pierwszym kwartale. 25% ma inteligentne rozpoznawanie znaków prędkości, 18% ma asystenta hamowania awaryjnego. Aktywny asystent pasa ruchu jest obecnie dostępny w 3% wszystkich typów samochodów, asystent monitorowania senności w 2%. „Asortyment systemów wspomagających prowadzenie pojazdu staje się coraz szerszy, ale jak dotąd tylko nielicznym elektronicznym pomocnikom udało się wejść do produkcji seryjnej” – podsumowuje Robert Madas, menedżer ds. wyceny na Austrię i Szwajcarię. „Ale potrzeba jeszcze kilku lat, zanim te systemy zostaną wprowadzone obowiązkowo”. „Podstawową zasadą jest to, że w droższych segmentach odsetek ten jest zwykle znacznie większy niż np. w małych pojazdach” – mówi Robert Madas. Na przykład w klasie luksusowej 24% pojazdów zarejestrowanych w pierwszym kwartale jest standardowo wyposażonych w aktywny system ostrzegania o niezamierzonej zmianie pasa ruchu, w porównaniu ze średnią dla wszystkich pojazdów wynoszącą 5%. Jeśli chodzi o asystentów cofania, klasa luksusowa jest także znacznie lepiej wyposażona od przeciętnej (47%), z udziałem na poziomie 79%. W porównaniu do homologacji z 2018 r., już w pierwszym kwartale 2019 r. można zaobserwować tendencję wzrostową w zakresie indywidualnych systemów wspomagania jazdy. „Można założyć, że w nadchodzących latach odsetek pojazdów wyposażonych seryjnie w elektroniczne pomoce będzie nadal rósł – oczywiście pod wpływem przyszłych wymogów prawnych” – mówi Robert Madas. „Stwarza to dodatkowe koszty dla producentów. Pytanie brzmi, kto ostatecznie poniesie te koszty”. „W odniesieniu do WLTP należy wziąć pod uwagę, że systemy wspomagania jazdy mają również wpływ na zużycie paliwa i emisję CO ze względu na dodatkową masę2-klasyfikacja” – kontynuuje Robert Madas. „Konkluzja jest taka, że ​​doprowadzi to do dalszego wzrostu cen nowych samochodów”.