Badania baterii: powolny postęp

Transparenz: Redaktionell erstellt und geprüft.
Veröffentlicht am und aktualisiert am

MARTIN FINSTERBUSCH kieruje zespołem zajmującym się rozwojem akumulatorów półprzewodnikowych w niemieckim centrum badawczym Jülich. W rozmowie z KFZ Wirtschaft zdradza, dlaczego na znacznie mocniejszą generację akumulatorów będziemy musieli poczekać prawdopodobnie ponad dekadę.

MARTIN FINSTERBUSCH leitet das Entwicklungsteam für Festkörperbatterien im deutschen Forschungszentrum Jülich. Im Interview mit der KFZ Wirtschaft verrät er, warum wir auf eine deutlich leistungsstärkere Batteriegeneration wohl noch über ein Jahrzehnt warten müssen.
MARTIN FINSTERBUSCH kieruje zespołem zajmującym się rozwojem akumulatorów półprzewodnikowych w niemieckim centrum badawczym Jülich. W rozmowie z KFZ Wirtschaft zdradza, dlaczego na znacznie mocniejszą generację akumulatorów będziemy musieli poczekać prawdopodobnie ponad dekadę.

Badania baterii: powolny postęp

„Akumulatory półprzewodnikowe należą do najchętniej wybieranych kandydatów na baterie nowej generacji”.MARCIN FINSTERBUSCH

Ekonomia motoryzacyjna: Następna generacja akumulatorów półprzewodnikowych powinna być dwukrotnie mocniejsza i bezpieczniejsza niż dzisiejsze akumulatory litowo-jonowe. Co jest prawdą w obietnicach producentów samochodów?
Martina Finsterbuscha: W rzeczywistości akumulatory półprzewodnikowe są jednymi z gorących kandydatów na akumulatory do pojazdów elektrycznych nowej generacji. Ponieważ nie zawierają już ciekłych elektrolitów, są szczelne i stabilne temperaturowo, w przeciwieństwie do dzisiejszej generacji akumulatorów litowo-jonowych. W naszym instytucie badawczym pracujemy również nad podwojeniem gęstości energii i poprawą długoterminowej stabilności.

Na jakim etapie są Państwa badania i kiedy możemy się spodziewać, że nowa generacja akumulatorów będzie gotowa na rynek?
Gdyby jutro jeden z moich pracowników rozwiązał za jednym zamachem wszystkie pozostałe problemy fizyczne i chemiczne, zajęłoby to tylko dwa lata. Tak naprawdę wciąż mamy kilka przeszkód do pokonania, ponieważ nasze komórki funkcjonują na razie jedynie w skali laboratoryjnej. Największym wyzwaniem jest obecnie skalowanie funkcji pojedynczego małego ogniwa do zestawu akumulatorów składającego się z kilkuset dużych ogniw w pojeździe. W kolejnym kroku należy zoptymalizować materiały i procesy produkcyjne pod kątem efektywności kosztowej, ponieważ w produkcji samochodów liczy się każdy cent. Nie spodziewam się więc funkcjonalnych prototypów przed 2025 rokiem i ewentualnej produkcji na dużą skalę przed 2030 rokiem.

Producenci samochodów, tacy jak Toyota i Fisker, a także producent odkurzaczy Dyson, chcą wprowadzić na rynek akumulatory półprzewodnikowe na początku lat 20. XX wieku. Czy jest w tym ziarno prawdy, czy to tylko plotki?
Gdybym to wiedział, nie byłbym fizykiem, ale jasnowidzem(śmiech). Wiele laboratoriów badawczych na całym świecie pracuje obecnie w najściślejszej tajemnicy nad nowymi, przełomowymi technologiami akumulatorów. Nikt nie jest dziś w stanie powiedzieć, kto ostatecznie wygra wyścig.

Słyszy się o różnych koncepcjach, takich jak baterie litowo-siarkowe, litowo-powietrzne, a nawet litowo-szklane. Jak myślisz, który jest najbardziej obiecujący?
W Centrum Badawczym w Jülich pracujemy przede wszystkim nad rozwojem ceramicznych akumulatorów półprzewodnikowych na bazie tlenków. Chociaż wiążą się one z większymi wyzwaniami produkcyjnymi w porównaniu z akumulatorami półprzewodnikowymi na bazie siarki lub fosforanów, są one również najbardziej stabilne. Opracowujemy proszki wyjściowe, półprodukty i warstwy funkcjonalne i wykorzystujemy je do budowy kompletnych ogniw. Dysponujemy wieloletnim know-how oraz dużym portfolio procesów produkcji i przetwarzania ceramiki, dzięki którym możemy łączyć szeroką gamę materiałów i wytwarzać różne typy ogniw. Zawsze koncentrujemy się na opracowywaniu materiałów i procesów, które są możliwie najbardziej opłacalne i skalowalne.

Czy osobiście kupiłbyś dziś samochód elektryczny, czy wolisz poczekać na kolejny skok technologiczny w rozwoju akumulatorów?
W ciągu najbliższych kilku lat prawdopodobnie nie nastąpi duży skok technologiczny, ale raczej stopniowa ewolucja technologii akumulatorów. W końcu akumulator litowo-jonowy z ciekłym elektrolitem istnieje już od 25 lat i jest stale udoskonalany. Dlatego już jestem zainteresowany kupnem samochodu elektrycznego, ale zauważyłem, że często nie otrzymuję kompetentnych odpowiedzi od dealerów na moje pytania dotyczące aktualnie zainstalowanych akumulatorów w pojeździe. Poza tym infrastruktura ładowania nie jest jeszcze wystarczająco dostępna dla moich potrzeb związanych z mobilnością, więc wolałbym poczekać trochę dłużej.

DO OSOBY

Martina Finsterbuschastudiował fizykę techniczną na TU Ilmenau. Po pobytach badawczych w USA uzyskał w 2011 roku stopień doktora w zakresie mechanizmów degradacji katod w tlenkowo-ceramicznych ogniwach paliwowych (SOFC). W tym samym roku przeniósł się do Centrum Badawczego Jülich w obszarze akumulatorów półprzewodnikowych, a w 2016 roku objął kierownictwo zespołu rozwojowego.

 

DANE I FAKTY O FINANSOWANIU

Nowe rejestracje:Według austriackiego urzędu statystycznego w styczniu 2018 r. zarejestrowano nowo do użytku 401 samochodów wyłącznie elektrycznych, czyli o 18,3 proc. więcej niż w tym samym okresie 2017 r. W roku poprzednim było ich łącznie 5433, w 2016 r. – 3826, a w 2015 r. – 1677. Według stanu na styczeń 2018 r. po austriackich drogach jeździ łącznie 14 994 samochodów elektrycznych.

Infrastruktura:Obecnie między Wiedniem a Bregencją znajduje się 1900 publicznych punktów ładowania, z których wszystkie są wyposażone w obecne wtyczki do ładowania typu 2. Prawie 90 proc. wszystkich pojazdów elektrycznych ładuje się w domu, niecałe 10 proc. ładuje prąd w drodze, a prawie 5 proc. korzysta ze stacji szybkiego ładowania.

Finansowanie:Od 1 marca 2017 r. w całej Austrii dofinansowany jest zakup samochodów elektrycznych kwotą 4000 euro, hybryd typu plug-in kwotą 1500 euro. Dodatkowo zakup wallboxa do ładowania lub zakup kabla ładującego jest wspierany kwotą 200 euro. Dotacje państwowe istnieją także w Dolnej Austrii, Salzburgu i Górnej Austrii.